Na pierwszy rzut oka malowania polskich samolotów wojskowych z lat ’30. wydają się niezbyt skomplikowane: dół „błękitny”, góra „khaki” (czasem kolor ten określany jest jako „oliwkowo-zielony”). Wątpliwość budzić może co najwyżej linia rozgraniczenia tych barw, bo przecież wiemy, że kadłuby często również od dołu malowane były w kolorze „khaki”. Oczywiście odnosi się to do samolotów ściśle bojowych – ponieważ towarzyszące Lubliny, szkolne i łącznikowe RWD, a także samoloty sanitarne i morskie, malowane były nieco inaczej (napiszemy o tym w kolejnym odcinku). Ale na myśliwcach i bombowcach oraz samolotach liniowych stosowano jednakowy z pozoru schemat kolorystyczny, ten który wszyscy doskonale znamy. Khaki oraz błękit. Proste? To posłuchajcie…
Zdjęcie tytułowe, wzornik kolorów włocławskiej wytwórni „Nobiles” – całość – zdjęcie pochodzi z przygotowywanej monografii samolotu Lublin R.XIII Marka Trojanowicza, udostępnione dzięki uprzejmości Autora.
Zaczęło się w 1926 roku…
Wszystko zaczęło się w roku 1926 – od instrukcji nr 10718/26 określającej malowanie samolotów wojskowych na kolor „ciemny khaki”, z wyjątkiem osłony silnika. Był to dokument porządkujący i ujednolicający różnorodne kamuflaże, jakie występowały w początkowym okresie dziejów polskiej awiacji. Instrukcja ta była wprowadzona w życie bardzo konsekwentnie i wkrótce większość maszyn w eskadrach została zgodnie z nią pomalowana. Do wytycznych dostosowały się także polskie zakłady produkcyjne.
Nieokreślona barwa khaki
Barwa khaki, której pochodząca z języka hindi nazwa oznacza „ziemisty”, pierwotnie związana była z kolorem brytyjskich mundurów wojskowych. Jej odcień nie jest ściśle sprecyzowany i oscyluje pomiędzy brudnym żółtym (podobnym do używanego w malowaniu niemieckich czołgów) a żółtawym brązem, czasem z nutą zgniłej zieleni. O ile teksty instrukcji malowania płatowców znane są z wielu źródeł, niestety nie mamy informacji o dołączonych do nich wzornikach kolorów – które istniały, ale najprawdopodobniej nie zachowały się. Dlatego wcześniejsze, nawet najbardziej poważne publikacje nie rozwijały zbytnio kwestii dokładnych barw kamuflażowych tamtego okresu, ograniczając się do użycia ogólnych określeń z oficjalnych przepisów, ewentualnie wprowadzając rozróżnienie na odcienie „jasny” bądź „ciemny khaki” – przede wszystkim na podstawie czarno-białych zdjęć, na których dość wyraźnie widać różnice w odcieniu tej barwy. Podobnie postępowali producenci farb modelarskich, czasem stosując też określenie „polski khaki I” i „II”.
Wzornik kolorów włocławskiej wytwórni „Nobiles” – zbliżenie kolorów używanych przez PZL – zdjęcie pochodzi z przygotowywanej monografii samolotu Lublin R.XIII Marka Trojanowicza, udostępnione dzięki uprzejmości Autora.
Wzornik barw Nobiles
Dopiero w roku 2016, w świetnej książce Polish Fighter Colours 1939-1947 wydawnictwa Stratus, opublikowana została kopia oryginalnego wzornika kolorów farb produkowanych w latach ’30 przez włocławski Nobiles, o których wiadomo, że były stosowane m.in. przez zakłady PZL i Lublin. Na wzornik w archiwach spółki Nobiles S.A. natrafił w trakcie swoich badań i poszukiwań Marek Trojanowicz. Wzornik ten, w połączeniu z konserwatorskimi raportami o dwóch zachowanych w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie przedwojennych samolotach: PZL P.11c i PWS 26, a także badaniami szczątków maszyn odnalezionych podczas poszukiwań archeologicznych, pozwalają na dość wiarygodną i dokładną analizę barw, jakie stosowano na używanych przez lotnictwo polskie w poprzedzającym wojnę dziesięcioleciu – choć nadal nikt jeszcze nie powiedział w tej tematyce ostatniego słowa. Najpełniejszego dotychczas opisu dokonał Marek Rogusz, w rozdziale wymienionej wcześniej publikacji Stratusa poświęconym maszynom września 1939 r.
PZL P.7a z 111 Eskadry Myśliwskiej, pomalowany na wczesny kolor Khaki, ilustracja z modelu 70005 PZL P.7a Deluxe Set 1/72
Wczesny Polski Khaki
Wszystko wskazuje na to, że od początku lat ’30. do ok. roku 1935 „polski khaki” był kolorem dość jasnym, brązowawym, odpowiadającym barwie „khaki” (nr 499) z wzornika Nobiles (CMYK C45 M60 Y82 K38). Malowane nim były przede wszystkim produkowane w tym okresie myśliwce PZL P.7a i P.11, przechodzące remonty samoloty starszych typów, a także prototypy i wczesne serie maszyn nowszych (np. Karaś). Powłoka tej barwy zachowała się na P.11c numer 8.63 w krakowskim Muzeum Lotnictwa – przykryta kolejnymi warstwami innych farb. Badania muzealnej „jedenastki” oraz znalezisk archeologicznych wskazują, że kolor ten miał skłonność do płowienia i przybierania odcienia jeszcze jaśniejszego. Nazywany jest on „wczesnym khaki”. Publikacja poświęcona Karasiom wydana przez „Stratusa” w serii „Polskie Skrzydła” (T. Kopański, 2013) podaje jej odcień wg standardu FS jako 20122 ( – uwaga – „2” na początku oznacza kolor półmatowy!). Kolor ten dobrze oddaje farba modelarska HATAKA 011 lub Lifecolor TM-008.
PZL P.7a z 151 Eskadry Myśliwskiej, pomalowany na średni kolor Khaki, ilustracja z modelu 70008 PZL P.7a Junior Set 1/72
Khaki Średni
Od roku 1935 – być może z powodu (odnotowanej w dokumentach) zmiany dostawcy farb do zakładów PZL – „polski khaki” nabiera odcienia nieco bardziej zielonkawego i odpowiada barwie „oliwkowy” (nr 482) z wzornika Nobiles (CMYK C52 M56 Y85 K44) . Nowym dostawcą była radomska fabryka PORSA, która produkowała lakiery bardzo wysokiej jakości, odporne na czynniki atmosferyczne (wzornik PORSA niestety nie zachował się). Farba ta, stosowana m.in. na samolotach PZL P.11c ostatniej serii, Karasiach oraz na maszynach starszych, przechodzących remonty generalne, określana jest obecnie jako „środkowy khaki”. Kolor ten dobrze oddaje farba modelarska HATAKA 018 lub w przybliżeniu Lifecolor TM-007
PZL P.7a 123 Eskadry w 1939, samolot po remoncie generalnym przemalowany na późny kolor khaki, 70005 PZL P.7a Deluxe Set 1/72
Późny Polski Khaki
Na przełomie lat 1937-1938 pojawia się trzeci odcień, brąz bez odcienia zieleni, wyraźnie ciemniejszy od poprzednich, odpowiadający kolorowi „bronzowemu” (pisownia oryginalna) z wzornika Nobiles (nr 469, CMYK C46 M70 Y75 K54). W takim kolorze pomalowano przede wszystkim ostatnie wyprodukowane Karasie, Łosie oraz te myśliwce PZL, które remontowano tuż przed wojną. Odcień nazywany jest „późnym khaki”. Warstwa tego koloru zachowała się na muzealnym P.11c – zapewne naniesiona podczas remontu na pierwotną fabryczną warstwę. Muzeum podaje jej odcień jako mieszaninę 1:1 kolorów RAL 8014 (FS 30097) i RAL 6022 (FS 34084), „Polskie Skrzydła” „Stratusa” jako FS 30108. To właśnie „późny khaki” określany jest często w pochodzących z września 1939 r. raportach niemieckich myśliwców jako „brązowy” lub „brunatny”. Barwy tej nie należy mylić z obecnym kolorem muzealnej „jedenastki” – pomalowanej farbą nieoryginalną, po wojnie. Kolor ten dobrze oddaje farba modelarska HATAKA 010
Khaki PWS
Jeszcze jeden kolor „khaki” używany był do malowania samolotów szkolnych, krytych płótnem, produkowanych przez PWS z Białej Podlaskiej – m.in. PWS-26 czy RWD-8pws. Jego odcień znany jest z badań muzealnego PWS-26 zachowanego w Krakowie (najlepiej zachowana próbka spod tabliczki znamionowej samolotu), i odpowiada wzorcowi RAL 7008 (FS 30118) – jest jeszcze jaśniejszy niż „wczesne khaki” PZL i nieco bardziej oliwkowo-zielonkawy.
Kolor szaroniebieski
W fabryce samolot metalowy pokrywany był początkowo ochronną warstwą farby srebrnej, następnie – w przypadku myśliwców PZL, zapewne także Karasi – całą maszynę – także dolne powierzchnie – malowano farbą khaki. Dopiero na końcu dolne powierzchnie płatów i usterzenia pokrywano kolorem szarobłękitnym, powstałym ze zmieszania farb: „niebieskiej” (wzornik Nobiles 475, CMYK C14 M3 Y2 K0) i „popielatej jasnej” (nr 459, CMYK C46 M38 Y60 K9). Nic nie wiemy o instrukcjach dotyczących proporcji mieszania tych farb, natomiast zachowane próbki i zdjęcia wskazują, że proporcje te nie zawsze były jednakowe, co skutkowało rozmaitymi odcieniami powstałej mieszanki, od jasnego niebieskoszarego do dość ciemnego szarego. Wydaje się, że im więcej dodano farby szarej, tym ciemniejszy powstawał kolor. Jedną z dobrych interpretacji tego koloru jest farba HATAKA 036
Kolor dolnych powierzchni 1938-39
Inny schemat malowania spodu samolotów stosowano w okresie tuż przed wojną (1938-39) – seryjne Łosie, a także prototypy Suma, Wyżła oraz drugi prototyp Wilka, miały całe dolne powierzchnie, także kadłuba, malowane najprawdopodobniej farbą srebrzystoszarą, bez niebieskiego odcienia – widać to zarówno na kolorowych zdjęciach wykonanych przez osobistego fotografa Hitlera Hugo Jaegera, a także na elementach co najmniej trzech Łosi odnalezionych przez archeologów. Nie jest pewne, czy farba ta stosowana była na wszystkich Łosiach, a także nie jest znany jej dokładny odcień – prototypowe błony używane do wykonywania barwnych zdjęć w tym czasie dawały spore odchylenia barwne, a znane fragmenty Łosia pochodzące z wykopalisk przez ponad pół wieku przebywały w bardzo kwaśnym środowisku torfowiska, które mogło zmienić skład chemiczny farby. Nie jest więc wykluczone, że farba ta mogła jednak pierwotnie mieć odcień błękitnawy.
Kup Teraz!
Zestaw lakierów Hataka do malowania polskich samolotów w latach 1930!
HTK-CS01 Polish Air Force paint set ORANGE LINE
- HTK-C003 – Silver
- HTK-C010 – Dark Polish Khaki
- HTK-C011 – Light Polish Khaki
- HTK-C036 – Light Blue-Grey
Wygląda na to, że w II RP barwy maszyn bojowych określane były przepisami dość orientacyjnie, a fabryki i warsztaty remontowe stosowały – zapewne ze względów praktycznych i ekonomicznych – takie farby, jakie w danym momencie były dostępne i jednocześnie odpowiadały normom jakości. Takie postępowanie wydaje się racjonalne i uzasadnione. O ile stosowana farba miała dobrą charakterystykę techniczną, mieściła się w ogólnej definicji „ciemnego khaki” i dobrze kamuflowała samolot w terenie, jej dokładny odcień był kwestią drugoplanową. Podobne podejście stosowano przecież w tamtym czasie wobec szachownic – czasem z praktycznych względów celowo łamiąc instrukcję ich stosowania (np. malując szachownice bez białych pól na dolnych powierzchniach płatów czy umieszczając je niesymetrycznie). Dopiero modelarze – ze zrozumiałych względów – odczuwają potrzebę ścisłego określenia tych kolorów – co, jak widać, nie zawsze jest możliwe…
Dodatek – Raport z konserwacji PZL P.11c
Malowanie PZL P.11c 8.63 ze zbiorów Muzeum Lotnictwa Polskiego – raport z konserwacji:
http://muzeumlotnictwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/katalog/2654/1.jpg
http://muzeumlotnictwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/katalog/2654/2.jpg
http://muzeumlotnictwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/katalog/2654/3.jpg
http://muzeumlotnictwa.pl/digitalizacja_archiwaliow/katalog/2654/4.jpg
Zdjęcia:
Fragment osłony lampy na podwoziu Karasia odnaleziony w Sulejowie. Była to maszyna z 21 Eskadry Bombowej zestrzelona przez Bf 110 podczas bombardowania niemieckich kolumn pancernych pod Wyszkowem 8 września 1939 r. Zdjęcie udostępnione przez Arkadiusza Siewierskiego
Fragment lotki Karasia eksponowany w Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie. Na dolnej powierzchni farba srebrzystoszara. Zdjęcie dzięki uprzejmości Tomasza Jastrzębskiego
P11 zastrzał 2 – Zastrzały PZL P.11c odnalezione po wojnie w stodole. Widoczna świetnie zachowana powłoka wczesnego odcienia khaki ze śladami napraw ciemniejszym kolorem „późny khaki”. Zdjęcie udostępnione przez Arkadiusza Siewierskiego
P11 zastrzał closeup – Zbliżenie zastrzału PZL P.11c. Dobrze widoczna powłoka we wczesnym kolorze khaki. Zdjęcie udostępnione przez Arkadiusza Siewierskiego
ad Khaki średni z fabryki Porsa. Spadkobierczynią Porsa jest fabryka Rafil. Radomska Fabryka
Farb i Lakierów S.A. ul. Czarna 29, 26-600 RADOM woj. mazowieckie
tel.: (+48) 48 36 71 900 (centrala)
fax: (+48) 48 36 71 990
e-mail: rafil@rafil.pl
Na swojej stronie www mają skan folderu reklamowego z wzornikami farb https://www.rafil.pl/pl/farby/historia,754.htm
Farba 410 przypomina przykład podany w niniejszym artykule.
To niezwykle ciekawa informacja, dziękujemy!
Obejrzałem „na szybko” wzornik PORSA – być może nawet kilka kolorów z tego wzornika mogło być używanych w przedwojennym lotnictwie. Niewykluczone też, że tak jak w przypadku farb Nobiles (kolor szarobłękitny na spód samolotu) docelowy kolor mieszany był z dwóch dostępnych odcieni.
Bardzo dobry artykuł, zamierzam się stosować w kolejnych modelach.
Ostatnio zakupiłem zestaw Hataka polskich przedwojennych kolorów. To co mnie zaskoczyło to kolor szaroniebieski – tej niebieskości jest tam bardzo bardzo mało, wręcz przypomina mi to odcienie szarości jakie są używane obecnie w lotnictwie USA (to takie nawiązanie do barw tego lotnictwa proponowanych przez Pactre). Na wszelkiego rodzaju forach, zdjęciach modeli i schematach barwnych, spód polskich samolotów jest niebieski. Czy to moje wrażenie czy może faktycznie ten rozjazd jest tak wyraźny?(Może poprostu dalej pokutuje w szerszej opinii, że przedwojenne polskie samoloty miały spód będący odcieniem niebieskiego.) Czy może poprostu za słabo wymieszałem farbę? A może trafiła mi się trefna butelka… Czytaj więcej »
Wg dostepnej wiedzy – kolor był mieszany z dwóch odcieni. Wydaje się, że Hataka jest poprawny. W książce Polish Fighter Colors także pokazują odcień szarości.
Uwaga zawarta w końcowej części artykułu a mówiąca o łamaniu przepisów i malowaniu szachownic na górnych powierzchniach niesymetrycznie jest wprowadzaniem w błąd ponieważ niesymetryczne malowanie było ujęte w instrukcji i nie było „samowolą”
Tutaj chodzi o asymetryczne malowanie szachownic na dole kadłuba, zobacz tutaj http://armahobbynews.pl/blog/2017/06/19/zasady-malowania-samolotow-pzl-p-7a/, w sekcji „Malowanie szchownic”.
Dziękuje, informacje jasno i rzetelnie podane 🙂
postanowilem troche zamieszac w temacie a moze sprowadzic go „na ziemie”. W odległej przeszlosci dane mi było rozmawiac z bylym mechanikiem PSP jeszcze z przedwojenna historia. Przypadkiem poruszylismy i ten temat, i oto informacja jaka otrzymalem – odnosi sie do jednostek Lotniczych i warsztatow podległych MSWojsk (jak bylo w PZL nie mam pojecia), farby były dostarczane w postaci sproszkowanego pigmentu i bazy czyli pokostu lnianego, mieszane były na miejscu przez mechaników jesli była potrzeba malowania płatowca – czyli wszelkie dywagacje na temat wzorniki, khaki taki khaki owaki mozna sobie darowac, najprawdopodobniej trudno bylo w naszym lotnictwie znalezc 2 platowce pomalowane… Czytaj więcej »
Tak ,ale… ta technika ma odniesienie do samolotów krytych płótnem, maszyny metalowe były malowane lakierami